Siedzac i myslac pomyslalem co tu zrobic w sojuszu aby nie smierdzialo tu nuda i niechcia. Wpadlem na wszystkim znany nam sposub zabicia czasu. Pomyslalem o Wojnie. Ale nie z jakimis tam noobami lub cos w tym stylu... Chcialbym aby pomiedzy nami byla jakas wspolpraca i zaangazowanie. Ten pomysl wydawal mi sie dobry a za naszych przeciwnikow chcialbym widziec wlasnie aZBIR. Dlaczego? Proste sa ciut lepsi i maja tyle samo czlonkow. Moze ich srednia nas przewyzsza ale to mmoze dobrze. Duzo ludzi klikajac po forum gry wlasnie napotyka sojusze z wojen. Wiec moze kilka osob by tym samym doloczylo sie do nas. A wiec prawda jest taka ze powinnismy usunac z sojuszu kilka osob. Takich jak hejkoo, alpha, torus. Byloby nas mniej i bysmy mieli wieksza srednia. Ale wracajac do tematu.... Czy chcecie poczuc rywalizacje i wspolprace?? Nie wiem.... Wiec prosze o komentarz:). Nalezaloby ruszyc sie z miejsca i cos osiagnac... Moze wojna to rozwiaze...?? Nie wiem.... Ale sie dowiem:).


A.C. vs aZBIR----> Wygrana (piekne i realne) ale to narazie tylko przypuszczenia.

Dobry pomysl ,ale daj wszystkim jeszcze z 3-4 tygodnie na budowe floty i bedziemy miec wieksze szanse na zwyciestwo.
Ja ze swoja skromna flota napewno sie przyłacze :p :p :p

a czy przypadkiem niechcesz z nimi wojny bo na ciebie najezdzaja? :/

Nie jestem tez za wojna . Ale gdy ktos straszy swoim sojuszem to bac sie nie powinnismy i powinnismy sprostac wyzwaniu . Jak bys przeczylal wiadomosc od niego to on chce wywolac wojne nie my :)

ja nie moge bierzemy z nimi wojne i juz.... Kurde ja jestem za.... powinnismy sie ruszyc z miejsca i cos dokonac:P

jejku ja chec wojne!:P nudzi mi sie